
Ursus C-328 1963r
Re: Ursus C-328 1963r
Rozdzielacz był w dobrym stanie i własnoręcznie tata go regenerował  
			
			
									
									
						
Re: Ursus C-328 1963r
Prace powoli zmierzają ku końcowi 
Udało się pomalować błotniki, ławeczkę oraz wsporniki do lamp i tablicy w kolor Myślę, że kolor wyszedł całkiem nieźle
 Myślę, że kolor wyszedł całkiem nieźle   
 
Obciążniki również już w kolorze kości słoniowej





Obciążniki również już w kolorze kości słoniowej
Pozostała jeszcze do zrobienia maska oraz elektryka 
 
A tak prezentuje się deska z zegarami 
 
Dekielek drukowany na drukarce 3D. Można go jeszcze dopracować, żeby był gładszy




			
			
									
									
						
Udało się pomalować błotniki, ławeczkę oraz wsporniki do lamp i tablicy w kolor
 Myślę, że kolor wyszedł całkiem nieźle
 Myślę, że kolor wyszedł całkiem nieźle   
 Obciążniki również już w kolorze kości słoniowej





Obciążniki również już w kolorze kości słoniowej
Pozostała jeszcze do zrobienia maska oraz elektryka
 
 A tak prezentuje się deska z zegarami
 
 Dekielek drukowany na drukarce 3D. Można go jeszcze dopracować, żeby był gładszy





Re: Ursus C-328 1963r
Elegancko, kolor był dobierany komputerowo czy jest to własna koncepcja?
Co do dekielka - jeśli był wydrukowany na drukarce filamentowej, można spróbować zalać go cienką warstwą żywicy modelarskiej. Powinna ona zniwelować krawędzie utworzonych warstw i ładnie je wygładzić.
			
			
									
									
						Co do dekielka - jeśli był wydrukowany na drukarce filamentowej, można spróbować zalać go cienką warstwą żywicy modelarskiej. Powinna ona zniwelować krawędzie utworzonych warstw i ładnie je wygładzić.
Re: Ursus C-328 1963r
Jeżeli chodzi o kolor to był dobierany w laboratorium z próbki, która zachowała się na błotniku pod puszką elektryczną co wcześniej pokazywałem  
 
Jeżeli chodzi o dekielek to spróbuję jeszcze wydrukować go w pionie to być może uda się uniknąć tak bardzo widocznych warstw.
			
			
									
									
						 
 Jeżeli chodzi o dekielek to spróbuję jeszcze wydrukować go w pionie to być może uda się uniknąć tak bardzo widocznych warstw.

Re: Ursus C-328 1963r
Po niecałym miesiącu czas na małą aktualizację   
 
Ursus C-328 już praktycznie gotowy. Pozostało dokończyć instalacje elektryczną, zamontować pozostałe tabliczki i to by w sumie było na tyle 
 
Myślę, że remont wyszedł mi i mojemu tacie całkiem dobrze 
 
Poniżej podsyłam trochę fotek a jak będzie już finalnie gotowy to trzeba będzie zrobić jeszcze pare fotek









Do zobaczenia na zlocie w Golubiu-Dobrzyniu
			
			
									
									
						 
 Ursus C-328 już praktycznie gotowy. Pozostało dokończyć instalacje elektryczną, zamontować pozostałe tabliczki i to by w sumie było na tyle
 
 Myślę, że remont wyszedł mi i mojemu tacie całkiem dobrze
 
 Poniżej podsyłam trochę fotek a jak będzie już finalnie gotowy to trzeba będzie zrobić jeszcze pare fotek










Do zobaczenia na zlocie w Golubiu-Dobrzyniu

Re: Ursus C-328 1963r
Malinka! Cudownie wyszedł  
 
Do kompletu dołożyłbym jeszcze budkę typową dla C-325/28. Pięknie się prezentuje, planujesz się nim kiedyś wybrać na Wilkowice?
			
			
									
									
						 
 Do kompletu dołożyłbym jeszcze budkę typową dla C-325/28. Pięknie się prezentuje, planujesz się nim kiedyś wybrać na Wilkowice?
Re: Ursus C-328 1963r
Dziękuję bardzo  
 
Co do "kabiny" to zobaczę jeszcze, jakby udało się znaleźć w dobrym stanie to może i się skusze żeby założyć ale na ten moment bez kabiny mi się bardziej podoba
Na Wilkowice bardzo bym chciał dojechać z Ursusikem ale mam ponad 260 km od siebie z domu :/ może być ciężko ale spróbuję
			
			
									
									
						 
 Co do "kabiny" to zobaczę jeszcze, jakby udało się znaleźć w dobrym stanie to może i się skusze żeby założyć ale na ten moment bez kabiny mi się bardziej podoba

Na Wilkowice bardzo bym chciał dojechać z Ursusikem ale mam ponad 260 km od siebie z domu :/ może być ciężko ale spróbuję

Re: Ursus C-328 1963r
Z racji, że Ursus C-328 został ukończony,to niebawem postaram się zrobić więcej szczegółowych zdjęć i podsumować remont  
 
W miniony weekend udało się zabrać Ursusika na zlot do Golubia-Dobrzynia. Ilość eksponatów jak i pogoda dopisała. Impreza udała się świetnie


Wielkie podziękowania oraz serdeczne pozdrowienia dla całej ekipy RetroTraktor z Książek
			
			
									
									
						 
 W miniony weekend udało się zabrać Ursusika na zlot do Golubia-Dobrzynia. Ilość eksponatów jak i pogoda dopisała. Impreza udała się świetnie



Wielkie podziękowania oraz serdeczne pozdrowienia dla całej ekipy RetroTraktor z Książek

Re: Ursus C-328 1963r
Witam serdecznie  
 
Remont Ursusa C-328 z 1963 roku ukończony
Teraz w lipcu minęło dokładnie dwa lata od zakupu i remont został zakończony Myślę, że na pierwszy ciągnik wyszło całkiem nieźle
 Myślę, że na pierwszy ciągnik wyszło całkiem nieźle 
i udało zachować się najważniejsze szczegóły dla tego numeru i rocznika ( do pełni szczęścia brakuje tylko oryginalnej chłodnicy ). Udało się również skompletować oryginalny przełącznik oraz przycisk na deskę rozdzielczą
 ). Udało się również skompletować oryginalny przełącznik oraz przycisk na deskę rozdzielczą  
 
Poniżej wrzucam kilka fotek i serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy śledzili remont mojego Ciapka










			
			
									
									
						 
 Remont Ursusa C-328 z 1963 roku ukończony

Teraz w lipcu minęło dokładnie dwa lata od zakupu i remont został zakończony
 Myślę, że na pierwszy ciągnik wyszło całkiem nieźle
 Myślę, że na pierwszy ciągnik wyszło całkiem nieźle i udało zachować się najważniejsze szczegóły dla tego numeru i rocznika ( do pełni szczęścia brakuje tylko oryginalnej chłodnicy
 ). Udało się również skompletować oryginalny przełącznik oraz przycisk na deskę rozdzielczą
 ). Udało się również skompletować oryginalny przełącznik oraz przycisk na deskę rozdzielczą  
 Poniżej wrzucam kilka fotek i serdecznie pozdrawiam wszystkich, którzy śledzili remont mojego Ciapka











Re: Ursus C-328 1963r
Tak jak wcześniej napisałem, napatrzeć się nie można   
 
Trochę w oczy kłuje ta zaślepka kierownicy, ale w porównaniu do całokształtu to mały szczegół.
Przełącznik kierunkowskazów to ciężki temat, gratuluję. Chwała Tobie, że dbasz o takie detale.
Planujesz kupić coś jeszcze?
			
			
									
									
						 
 Trochę w oczy kłuje ta zaślepka kierownicy, ale w porównaniu do całokształtu to mały szczegół.
Przełącznik kierunkowskazów to ciężki temat, gratuluję. Chwała Tobie, że dbasz o takie detale.
Planujesz kupić coś jeszcze?

Re: Ursus C-328 1963r
Wykonanie,  elegancja od początku do końca!
Piękny kolor, choć chciałby zobaczyć na żywo.
PS
Takie przełączniki.... spotkałem się już z canami rzędu 400-500 zł.
			
			
									
									
						Piękny kolor, choć chciałby zobaczyć na żywo.
PS
Takie przełączniki.... spotkałem się już z canami rzędu 400-500 zł.
Re: Ursus C-328 1963r
Dzięki bardzoAdam03 pisze: ↑07 lip 2025, 11:24 Tak jak wcześniej napisałem, napatrzeć się nie można
Trochę w oczy kłuje ta zaślepka kierownicy, ale w porównaniu do całokształtu to mały szczegół.
Przełącznik kierunkowskazów to ciężki temat, gratuluję. Chwała Tobie, że dbasz o takie detale.
Planujesz kupić coś jeszcze?
 Co do dekielka to będzie on jeszcze dopracowany
 Co do dekielka to będzie on jeszcze dopracowany  to póki co wydruk testowy i będzie wydrukowany jeszcze raz aby był jak najdokładniejszy. Co ciekawe gałka dźwigni gazu też jest wydrukowana na drukarce 3D
 to póki co wydruk testowy i będzie wydrukowany jeszcze raz aby był jak najdokładniejszy. Co ciekawe gałka dźwigni gazu też jest wydrukowana na drukarce 3D  
 Czy planuje coś kupić? Hmm "choroba"
 już postępuje i chciałbym coś kupić kolejnego ale to trzeba najpierw uzbierać fundusze
  już postępuje i chciałbym coś kupić kolejnego ale to trzeba najpierw uzbierać fundusze  
 
Dziękuję
 Być może uda się dotrzeć na Wilkowice to będzie okazja do zobaczenia na żywo
 Być może uda się dotrzeć na Wilkowice to będzie okazja do zobaczenia na żywo 
Re: Ursus C-328 1963r
Mimo, że remont/renowacja ukończone to nie znaczy, że Ursusik nie będzie dalej dopieszczany 
Udało się zakupić i zregenerować klakson Od razu lepiej to wygląda, jednak muszę dorobić jeszcze mocowanie
 Od razu lepiej to wygląda, jednak muszę dorobić jeszcze mocowanie
do niego, tak jak powinno to być oryginalnie. Niestety mam nową skrzynkę więc, zobaczymy jak to wszystko będzie pasowało;)


Ponadto, dorobiona została osłona na wałek WOM do przystawki pasowej. Robiona była z szablonu, który pożyczył mi kolega Kuba i do tego wzorowałem się na zdjęciach z instrukcji obsługi oraz archiwalnych zdjęć. Pozostało ją tylko pomalować i będzie kolejny detal gotowy




No i udało się w końcu dopracować dekielek i już teraz nie kłuje tak w oczy 
 



Tegoroczna edycja Festiwalu w Wilkowicach również z moim udziałem

Pozdrawiam
			
			
									
									
						
Udało się zakupić i zregenerować klakson
 Od razu lepiej to wygląda, jednak muszę dorobić jeszcze mocowanie
 Od razu lepiej to wygląda, jednak muszę dorobić jeszcze mocowaniedo niego, tak jak powinno to być oryginalnie. Niestety mam nową skrzynkę więc, zobaczymy jak to wszystko będzie pasowało;)


Ponadto, dorobiona została osłona na wałek WOM do przystawki pasowej. Robiona była z szablonu, który pożyczył mi kolega Kuba i do tego wzorowałem się na zdjęciach z instrukcji obsługi oraz archiwalnych zdjęć. Pozostało ją tylko pomalować i będzie kolejny detal gotowy





No i udało się w końcu dopracować dekielek i już teraz nie kłuje tak w oczy
 
 


Tegoroczna edycja Festiwalu w Wilkowicach również z moim udziałem


Pozdrawiam


