

Zawsze znaleźliśmy jakiś sposób na "walkę"z władzami
 .To jest też w dużym stopniu odpowiedź na pytania pojawiające się na tym forum "dlaczego Zetor coś mógł,a Ursus nie".Polska była i nadal jest w bardzo trudnej sytuacji międzypaństwowej ,a my dodatkowo musimy walczyć na swoim podwórku,bo w tym jesteśmy mistrzami.
 .To jest też w dużym stopniu odpowiedź na pytania pojawiające się na tym forum "dlaczego Zetor coś mógł,a Ursus nie".Polska była i nadal jest w bardzo trudnej sytuacji międzypaństwowej ,a my dodatkowo musimy walczyć na swoim podwórku,bo w tym jesteśmy mistrzami.Swego czasu wiekszość rolników była tak biedna, że nie bylo za co dzieci wyżywić i ubrać, więc o takich "głupotach" jak serwis maszyn spora część nawet nie myslała..Mixol pisze: ↑22 cze 2023, 10:28 Tak, była to pewna forma oporu wobec panującej rzeczywistości, niestety na to wpływu już nie mamy, mamy natomiast wpływ na to co jest i co będzie.Ogólnie patrząc wstecz to jakakolwiek obsługa techniczna np. maszyn rolniczych często nawet w zwykłych gospodarstwach nie istniała.Jakie smarowanie, jaka konserwacja chodzi to chodzi.Tak jak z motocyklami które są moją pasją, kto kiedyś serwisował Wueskę?dlatego tak szanuje te sprzęty że pomimo zarzynania przetrwały do dziś.