Ktoś wykonuje mi remont trakotra Lamborghini. Maskę, błotniki, siedzisko i kokpit lakieruje mi lakiernik samochodowy w wysokim "standardzie samochodowym" ( zdecydowałem się jako wartwe wierzchnia na lakier akrylowy, choć rozważałem tez bazę i klar ). Dużo pomniejszych elementów oraz felgi piaskuję i lakieruję proszkowo. Natomiast korpus ( wraz z mostem, silnikiem itd ) traktora lakierować będzie mi człowiek, który traktor serwisuje, uszczelnia, rozbiera, składa i czyni wszystko co zeń niezbędne
 . Muszę podjąć decyzję co do przygotowania podłoża i doboru farby. Czy dobrze myślę, by oczyścić chemicznie powierzchnię ( kupiony już Troton Remover, była robiona próba, efekt bdb ), na to dać podkład epoksydowy techniczny jedną warstwę ( np. Tikkurilla, podobno podkłady techniczne daja lepsza przyczpeność na tego typu powierchniach..? ) i na to 2 warstwy farby akrylowej?
. Muszę podjąć decyzję co do przygotowania podłoża i doboru farby. Czy dobrze myślę, by oczyścić chemicznie powierzchnię ( kupiony już Troton Remover, była robiona próba, efekt bdb ), na to dać podkład epoksydowy techniczny jedną warstwę ( np. Tikkurilla, podobno podkłady techniczne daja lepsza przyczpeność na tego typu powierchniach..? ) i na to 2 warstwy farby akrylowej? Będę wdzięczny za sugestie! Goni mnie czas...
Pozdrawiam

 
  ) a druga warstwa to "dopryskuje" do pełnego pokrycia - więc czasem może i cienko 3 pójdą.
  ) a druga warstwa to "dopryskuje" do pełnego pokrycia - więc czasem może i cienko 3 pójdą. 

