
przekładnia kątowa
przekładnia kątowa
Coś takiego https://allegro.pl/oferta/przekladnia-k ... 9830580022  czy to wytrzyma w rozdrabniaczu łańcuchowym 
			
			
									
									
						
Re: przekładnia kątowa
Obraca to tylko talerzami więc siła niewielka, raczej nie wytrzyma. Ja rozdrabniacz łańcuchowy zrobiłem z przekładni kątowej służącej do napędu z WOM pasa transmisyjnego  przy c 360 np młockarni. Przekładnia była zamocowana na ramie podczepionej do podnośnika .Szajba była skierowana do dołu. Nawierciłem w niej cztery otwory do każdego z nich był przymocowany łańcuch od taśmy rozrzutnika.Sąsiad używał tego do ścinania łęty  czy zielska przed zbiorem cebuli i ogólnie tępienia zielska w warzywach. Rozrzucał tez słomę po kombajnie.
			
			
									
									
						Re: przekładnia kątowa
Ja bym wykorzystał mechanizm różnicowy z samochodu osobowego najlepiej w żeliwnej obudowie
			
			
									
									
						Re: przekładnia kątowa
ok tylko ktoś to raz pisał że ta przekaldnia od młocki  wykorzystana w kosiarce ma za duże obroty,jak się do tego odniesiesz, jakie ma przelożenie to 1:50 czy ile 
			
			
									
									
						
Re: przekładnia kątowa
Tam jest przełożenie 1x1 ale mogę się mylić.Generalnie przekładnia działała bez zarzutu.Łańcuchy prostowały się przy niespecjalnie wysokich obrotach i rwały wszystko do gołej ziemi.Są odpowiednio grube i ciężkie.Sąsiad już nie gospodarzy a ja to robiłem jakieś 20 lat temu więc nie mogę Ci podać szczegółów.
Gdybyś chciał coś takiego robić to pamiętaj o odpowiednio grubej osłonie od strony ciągnika.My nie zrobiliśmy i kamień przeleciał obok głowy sąsiada wybijając tylną i przednią szybę w jego C 360.Zrobił osłonę stawiając wzmocnioną paletę.Miał szczęście.
			
			
									
									
						Gdybyś chciał coś takiego robić to pamiętaj o odpowiednio grubej osłonie od strony ciągnika.My nie zrobiliśmy i kamień przeleciał obok głowy sąsiada wybijając tylną i przednią szybę w jego C 360.Zrobił osłonę stawiając wzmocnioną paletę.Miał szczęście.
- 
				marecki 25
- Posty: 49
- Rejestracja: 23 lis 2018, 21:21
Re: przekładnia kątowa
zrobiłem 2 rozdrabniacze w ostatnim czasie. 1 od ursusa 4011 ma za niskie obroty już nie pamiętam jakie. 2  ulepszona od ursusa 328 super ma przełozenie 1;2.5. W tej od 4011 łancuchy rwało w koncu poszly od rozrzutnika.Od 328 łancuchy delikatne i gwizd tylko słychać  .Zamiast szajby w tej od 4011 zastosowałem koło atakujace 0d 360 i przyspawaną blachę okragłą ok 50cm średnicy, w tej od 328 przykręcilem blachę do szajby bo nie szlo przyspawać.Blacha robi coś jak kolo zamachowe gdy są jakieś twarde chwasty nie cierpią zęby w przekladni.Kiedyś kolega pozyczył tą od 4011 i mial wałek 1000 to był zadowolony ale jak ktoś nie ma to nie radze robić chyba żeby zwiększyć kolo tej blachy
 .Zamiast szajby w tej od 4011 zastosowałem koło atakujace 0d 360 i przyspawaną blachę okragłą ok 50cm średnicy, w tej od 328 przykręcilem blachę do szajby bo nie szlo przyspawać.Blacha robi coś jak kolo zamachowe gdy są jakieś twarde chwasty nie cierpią zęby w przekladni.Kiedyś kolega pozyczył tą od 4011 i mial wałek 1000 to był zadowolony ale jak ktoś nie ma to nie radze robić chyba żeby zwiększyć kolo tej blachy
			
			
									
									
						 .Zamiast szajby w tej od 4011 zastosowałem koło atakujace 0d 360 i przyspawaną blachę okragłą ok 50cm średnicy, w tej od 328 przykręcilem blachę do szajby bo nie szlo przyspawać.Blacha robi coś jak kolo zamachowe gdy są jakieś twarde chwasty nie cierpią zęby w przekladni.Kiedyś kolega pozyczył tą od 4011 i mial wałek 1000 to był zadowolony ale jak ktoś nie ma to nie radze robić chyba żeby zwiększyć kolo tej blachy
 .Zamiast szajby w tej od 4011 zastosowałem koło atakujace 0d 360 i przyspawaną blachę okragłą ok 50cm średnicy, w tej od 328 przykręcilem blachę do szajby bo nie szlo przyspawać.Blacha robi coś jak kolo zamachowe gdy są jakieś twarde chwasty nie cierpią zęby w przekladni.Kiedyś kolega pozyczył tą od 4011 i mial wałek 1000 to był zadowolony ale jak ktoś nie ma to nie radze robić chyba żeby zwiększyć kolo tej blachyRe: przekładnia kątowa
już prawie zrobiłem,przekładnie kupiłem na złomie za 100zł od przyczepy samozbierającej dość duża ze 20kg wazy albo lepiej,tylko nie jestem pewien czy z nią wszystko ok. bo kręcąc ręką wałkem na ukos to jakoś sie obraca ale dłoniom jak chce obrócić to nie da rady,czy to normalne
Tak wygląda zdjęcie przykładowe:https://zapodaj.net/1c13a9ae0327d.jpg.html
			
			
									
									
						Tak wygląda zdjęcie przykładowe:https://zapodaj.net/1c13a9ae0327d.jpg.html
Re: przekładnia kątowa
Mam identyczną przekładnię i jedną ręką powinno iść  lekko obrócić  jednym i drugim wałkiem.
Odkręć pokrywę i będziesz widział czy coś jest nie tak.
			
			
									
									
						Odkręć pokrywę i będziesz widział czy coś jest nie tak.
Re: przekładnia kątowa
odkręciłem jeden dekiel z tymi 2 wałkami na frez i raczej jest ok,tylko tamten wałek na klin co jest to ma opór,ale jak chwyce w duże kombinerki to jakoś obracam ręcznie także ciągnik nie powinien mieć z tym problemu 
P.S mierzyłem i będę potrzebował wałka na 130cm czy na takim długim może pracować
			
			
									
									
						
P.S mierzyłem i będę potrzebował wałka na 130cm czy na takim długim może pracować
