Forum RetroTRAKTOR

Jak myślicie jak to jest zrobione? Skąd wychodzi napęd?

https://www.youtube.com/watch?v=wKoStdM ... Blq_0nRhIQ
https://www.youtube.com/watch?v=rAR3tuT ... IQ&index=4

Pewnie tak jak w 3045
W każdym razie super sprawa

Tylko, że Zetor nie ma przystawki takiej jak 3045.

Podejrzewam, że napęd ten jest zrobiony na zasadzie wspomagacza i nie jest jakoś zgrany z prędkością tylnych kół - chociaż może ktoś się faktycznie pobawił, poszedł na całość i wyprowadził zależne obroty poza skrzynię.

Podejrzewam, ze napęd pochodzi z bębna hamowania.

Analizowałem oba filmy i wydaje mi się, że wał idzie pod silnikiem, a to może oznaczać, że napęd jest wyprowadzony ze skrzyni, po zastosowaniu przekładni. W każdym razie porządna robota. Jak by nie patrzył, to jest miejsce w skrzyni, aby to porządnie zrobić.

Ja zauważyłem wał z boku od obudowy hamulca do przodu silnika 0:16 pierwszy film. Pewnie potem napęd przechodzi z boku na środek osi przez przekładnię.

Być może od mechanizmu różnicowego odpowiednio zaadaptował przeniesienie napędu?

Jest dorobiona przystawka z prawej strony, napęd jest pewnie z ostatniego tryba z wałka pośredniego widać w 16 sek. jak napisał class.

Z należnym szacunkiem dla konstruktora - idea godna pochwały. Niestety przydatność - efektywność tego rozwiązania nie jest najlepsza. Oś przednia wysunięta jest na sam przód ciagnika, a więc jej nacisk na podłoże jest stosunkowo niewielki - zatem trakcja - rzeczywisty dodatkowy uciąg - podobnie skromny. Pozostaje dołożenie przedniego obciąznika - ale znowu dodatkowa masa przy skromnej mocy... idealnie by było schować (cofnąć) oś pod silnik.. ale no własnie mały prześwit...

Ale napęd 4x4 to nawet w małych traktorkach - zmienia te maszyny diametralnie...

Fajny patent Biorąc pod uwagę nacisk na oś, dodatkowy uciąg rzeczywiście może być niewielki, ale z drugiej strony, przy jeździe w terenie czasami naprawdę niewielka różnica wystarczy, żeby przejechać albo i nie

Ha panowie nawet nie wiecie ile to znaczy w terenie,żeby kola się ciągły same a nie były pchane :p i to jeszcze w takich mniejszych ciagnikach,tak jak kolega wspomniał słabe traktory zmieniają się w bestie*eek* a Zetor pomimo wysuniętego przodu wcale nie ma takiego malego nacisku jak by sie wydawało, ma dużo większy niż np.c-328 .dzieki duzej masie wlasnej jak by nie bylo 2100 kg.robi swoje i to bez obciaznikow,ogólnie jak by napęd nie był pociągnięty konstrukcja przednia:D

Jak myślicie skąd byłoby najpewniej i najlepiej wyprowadzić napęd do przedniego mostu i od czego zastosować most?

Najlepiej kupić most nawet i od Uaza a napęd zrobić tradycyjnie, silnik hydrauliczny... Najnowsze wywrotki MAN tak maja zrobione, po silniczku hydraulicznym przy każdym przednim kole, zasilanie z hydrauliki od wywrotu, a cały system wspomaga samochód przy wydostawaniu się z opałów. Taka opcja byłaby dobra jeśli ktoś chciałby mieć napęd "awaryjny" który się przydaje, a po wywaleniu hydrauliki i wymianie mostu znów mamy oryginalny ciągnik, bez dziur w skrzyni.

Tylko taki silnik ma spore zapotrzebowanie na olej, seryjna pompa nie wydoli. Musiałaby być dodatkowa pompa pędzona od WOM-u, do tego osobny zbiornik, sterowanie- też kłopot.
Moim zdaniem szkoda psuć zetora, który już jest klasykiem.

Pompa musi być tłoczkowa, zasilana oddzielnie, oddzielny zbiornik, gdzieś miejsce na rozdzielacz. Tak, to byłoby skomplikowane rozwiązanie, z tym się zgodzę, ale silniki hydrauliczne mają tą zaletę że można im regulować prędkość niezależnie od kół z tyłu i bezstopniowo, czyli dobrać taką aby koła szły mniej więcej równomiernie. Co najlepsze bez liczenia przełożeń.