Forum RetroTRAKTOR

witam, właśnie wymieniam wał i panewki tylko jest problem, nie mogę ściągnąc koła zębatego w Zetorze 25, odkręciłem śrubę i ... nie chce zejśc, jak to najlepiej zrobic?

miodzio napisał/a:
na 2 łomy i cały czas w koło uderzaj łomem

Jak nie masz pojęcia to lepiej nie radź koledze źle...



A jak to zrobić? Ściągacz jest od tego.

Skąd jesteś? To użyczę swojego.

Jak mawia każdy stary majster ,,bez mesla i młota to ch...j nie robota":D
A tak na poważnie to jak radzi Ursus ,ewentualnie podgrzej .Oczywiście z umiarem.

miodzio napisał/a:
bez mądrości ursus-a sie nie obedzie jak w każdym poście heh*zipit*

Fakt, może i nie obejdzie, ale my przerabialiśmy ten temat.

Można walić młotem, ale uszkodzisz wał. Wybór należy do Ciebie.



Tak się powinno ściągać koło zamachowe. Nie było podgrzewane, nie było nawet jednego stuknięcia młotkiem.

Poszło jak masło

http://www.youtube.com/watch?v=vLeYrFkpkuQ

dziękuję, spróbuję *yes*

porządny ściągacz do koła , zajmuje mi to 6 minut

w fabrycznym napinasz kluczem 36 środkową śrubę i 1,5 kg młotkiem uderzasz żeby drgnęło , uwaga - nie odkrecaj nakretki wąłu zupełnie - bo czasem koło zeskakuje i może spaść - niech jest luz ok cm , ale ze 3 zwoje się trzyma co najmniej

miodzio , samemu z 2 łomami i stukaniem raczej nie da rady , trzeba w 3 osoby i do tego równomiernie napinać , przy tym istnieje szansa zniszczenia czegoś przy okazji - bo uderzać należałoby w czop wału nie koło zamachowe

My z ojcem zdejmowaliśmy koło zamachowe we dwóch w c-355 klinami i łomami. Delikatnie wbijaliśmy kliny między koło zamachowe a blok silnika i pomagaliśmy sobie trochę łomami. Koło zeszło bez uszkodzeń, blok też nie tknięty

Zgadza się, ale koło zamachowe w Zetorkach jest lekko mówiąc, specyficzne

W końcu to ty jesteś w remontowaniu Zetorków specem, no nie?*sarcasm*

Bizonek napisał/a:
W końcu to ty jesteś w remontowaniu Zetorków specem, no nie?*sarcasm*

Mój tato tak, ja się dopiero uczę

dzięki za pomoc w temacie, dziś próba