Forum RetroTRAKTOR

Ziemia rodzi kamienie .... gdzieś ze dwie tony zebrałem ....

Jarnołtówek woj Opolskie

A to dorzucę od siebie jak już jesteśmy przy sadzeniu ziemniaków

To i ja dam coś od siebie

Skąd dorwałeś C-330 Michał?

Dziękuję Wam za fotki, myślę jak zachęcić pozostałych - bo idąc tropem ubiegłych lat - chciałbym jednak dać pierwszeństwo maszynom, które jeszcze w kalendarzu nie gościły

Podprowadziłem szwagrowi jak pojechał na zakupy

A na poważnie - Bocian wywieziony do Podolan, 55-tka średnio się do sadzarki nadaje, więc trza było trzydziestkę pożyczyć Szwagier pierwszy właściciel od nowości, obecnie jest to traktor pomocniczy na gospodarstwie.

To i ja coś dorzucę

John Deere 5460 z 1981 roku


New Holland Clayson s1550 z 1976 roku

Trochę niezbyt w klimacie "retro" ale może przypadnie komuś do gustu

Może i ja coś wrzucę

Fajnych fotek przybywa, dzięki Niebawem zrobimy pierwszą przymiarkę myślę do kalendarza. Może uda się go w tym roku wreszcie zrobić wcześniej, może tak jak Wilkowice? Co Wy na to? Kupilibyście tak wcześnie kalendarz?

Pomysł super aczkolwiek czy nie będzie zbyt mało zdjęć?
Na miesiące letnie będzie brakować chyba fotek takich bardziej żniwnych.

Jeśli chodzi o dystrybucję na zlotach Wilkowice to moim zdaniem ostatni sensowny termin.
Bo wysyłkowo to tak październik listopad kalendarze się pojawiały.
Jak by były dostępne to bym kupił i w sierpniu

Właśnie braku zdjęć się obawiam - tym bardziej, że tutaj z reguły - za co dziękuję - są aktywne osoby przeważnie te same, więc sprzęty się nie zmieniają za dużo w fotkach, a chciałbym jednak, aby co roku było coś innego, a przynajmniej nie powtarzały się sprzęty częściej jak raz na kilka lat.

Jeszcze miałbym coś takiego ze żniw Chociaż pewnie by jakiś Bizon lepiej pasował

Ja to jestem zdania że kalendarz powinno się robić październik - listopad. Tak żeby zdjęcia były aktualne z danego roku. Poza tym robienie kalendarza przed czasem to takie dzielenie skóry na niedźwiedziu ....

Problemy są jednak dwa - przygotowanie kalendarza - dobranie fotek, projekt okładki, projekt samego kalendarium - zajmuje trochę czasu. Na jesień to przedłuża o ok. miesiąc jego skierowanie do druku.
Sam druk jesienią jest trudniejszy do określenia czasowo. Firmy zajmujące się kalendarzami mają wtedy jakby okres żniw. Stąd często nasze kalendarze miały opóźnienia, bo dla drukarni - choć zachowują pewnie jakąś kolejność - to jesteśmy bardzo małym zamówieniem, wręcz minimalnym.

Dlatego pomysł aby to przyspieszyć, by po pierwsze ze spokojem każdy mógł kupić kalendarz np. na prezent na Mikołaja już, a po drugie aby nie załapać się na jakieś obsuwy, które powodują, że kalendarze mamy po świętach

W sumie jest też trzeci powód - nie ukrywam, że chciałbym zwiększyć nieco niego jego nakład - wówczas cena dla Forumowiczy mogłaby być niższa po prostu.