Strona 3 z 3
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 10 gru 2024, 22:16
				autor: Ursus
				Dokładnie, tak się nie raz robiło jak trzeba było na szybko, że np. węższy uszczelniacz i po wbiciu warga była obok rowka, w niewytartym miejscu.
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 10 gru 2024, 22:18
				autor: arekzkoparek
				W sumie fajny pomysł z tym skróceniem, lepiej dociska wtedy i racja. Na przyszłość będę wiedział. Dziekuje. I w sumie jak teraz nie pomożę to przemyślę wymianę wom, troche roboty jest, ale i sam wypust już podcięty i będzie niszczył wałek wom, od gleboryzarki, kosiarki sadowniczej czy opryskiwacza. No jest właśnie na wałku lekko rower wytarty, więc wałek nie ma np 32mm, a 32mm z groszem, więc trzeba by próbować ciaśniejszy simmering i dziękuje za pomc i nie przepraszaj za doradzanie.  

 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 10 gru 2024, 22:19
				autor: Ursus
				Przy zakupie zwróć uwagę, żeby wałek był od C-328, a nie C-330
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 11 gru 2024, 17:20
				autor: bergman31
				Ursus w C-328 jest taki sam wałek wom jak w w C-325?
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 12 gru 2024, 7:50
				autor: Ursus
				Moim zdaniem tak, ale 100% pewności w tej chwili nie mam, musiałbym sprawdzić.
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 12 gru 2024, 17:54
				autor: bergman31
				W sprzedaży są tylko do C-330 i do C-328 a nowego wałka wom do C-325 nie mogę znaleźć.
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 13 gru 2024, 19:28
				autor: arekzkoparek
				No i niestety po tygodniu ponownie rozebrałem, bo stoi ciągnik w garażu i cieknie przez uszczelniacz, niestety. Czy założenie ciasnego uszczelniacza 32/62/10, bo jest oryginalnie i teraz 35/62/10 pomoże i uszczelni to na jakiś czas, bo na razie chciałbym ominąć wymianę tego wałka wom i dopiero w lato to ogarnąć, czy taki 32/62/10 uszczelnia uszczelni to?

 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 15 gru 2024, 19:48
				autor: arekzkoparek
				Ogarnąłem to i nie widzę na razie wycieku. Kupiłem nowy uszczelniacz 35/62/10, bo nie ma 32/62/10, a bynajmniej nie mieli w sklepie i założyłem nowy silikonowy i skróćiłem mu sprężynkę na wardze i ścinęła sie bardziej, uciąłem ten stary corteco i też zabiłem  bo było miejsce na drugi uszczelniacz i skróciłem sprężynkę i skręciłem i nie cieknie. Powinno być dobrze. 

 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 15 gru 2024, 20:33
				autor: Ursus
				Czasem jak są wżery i nierówności na powierzchni styku z uszczelniaczem to i ciaśniejszy nie da rady. Ale jak u Ciebie póki co trzyma - to ok.
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 31 gru 2024, 13:05
				autor: arekzkoparek
				Coś sie kończy, coś zaczyna, dzisiaj sprzedałem po 13 latach prawie C-328. A dlaczego? Brak papieru na nią i brak możliwości wyjechania na drogę. Szkoda, ale cóż. Wyszło spontanicznie, ale szkoda.  Teraz zaczynam poszukiwania T-25, lub znowu C-328, ale z papierami i jedziemy dalej z majdanem.  
 
 

 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 02 sty 2025, 16:50
				autor: Grigs
				Lepiej wyjdziesz jak zaczniesz rozglądać się za c330/335 chyba że jakiś większy kaliber w podobnym pułapie cenowym jak c355/360
			 
			
					
				Re: Ursus C-328 - 1964 rok
				: 03 sty 2025, 8:25
				autor: arekzkoparek
				Grigs pisze: ↑02 sty 2025, 16:50
Lepiej wyjdziesz jak zaczniesz rozglądać się za c330/335 chyba że jakiś większy kaliber w podobnym pułapie cenowym jak c355/360
 
No szukam maks do 18 tyś, ale ciężko znaleźć w tym pułapie typowo C-330, a jak są to daleko fest, bo u nas w lubelskim wszystko od 25 w góre w C-330. Byłem oglądac wczoraj T-25, 83 rok, niecałe 3500 mtg, trochę obskurny ale wizualnie poprawiłby go, ale przy wchodzeniu na obroty 10 razy przyciął się jak by mu brakowało paliwa/powietrza, a z 2/3 razy normalnie wskoczył, a dymił przy tym na czarno fest, więc odpuściłem. Mam na oku C-328 z silnikiem C-330 i podjadę jutro zobaczyć ją.