Forum RetroTRAKTOR

Na dniach ciagniczek zaliczył podróż okolo 30 km łącznie na SKP gdzie zaliczył przegląd. Dojechał i wrócił jednak nie bez problemów niestety …

Porównanie z laską z 902, niby taka sama a jednak inna

Z jakimi problemami zmaga się znowu ciągnik, lecz już po przeglądzie?

Za ostro po garach dostawał, że laska wyskoczyła?

Czy za mocno dostawał? Raczej nie. Temat ciekawy bo po przejechaniu 15 kilometrów zaczęło coś dzwonić. Po zdjęciu pokrywy widać było że nie chodzi jeden zawór i powodem tego była właśnie zgięta laska, po wyprostowaniu i złożeniu wydawało się że lekko się przycinał ale po chwili zaczął już normalnie chodzić i tak bez problemów później wrócił spowrotem te 15 kilometrów

Z rzeczy bardziej przyjemnych dojechało kilka drobiazgów

I kolejne elementy które udało się zdobyć

Gdzie zostały zakupione gniazda hydrauliczne? Czy udało się rozwiązać na dłużej problemy z laskami popychaczy?

Czy aby na pewno ten typ gniazd powinien być w tym ciągniku ?

Gniazda zakupione zostały ze Słowacji.
Tak, w tym ciągniku był ten typ gniazd. Dodatkowo było ono stosowane jeszcze w c355 do numeru ciągnika 133 299

Wiadomo jak wyglądała wtyczka do tego gniazda ? Da się ją gdzieś dostać ?

Da się dostać wtyczkę w Czechach
A dziś z racji ładnej pogody na ciągniku pojawiła się kolejna zmiana a zarazem ciekawostka.
Mianowicie rurki paliwa zamiast przewodów

Dalsza „drobnica”, przy okazji udało się dorwać i wymienić rozrusznik na R7

Teraz ten ciągnik będzie wykonywał jakieś prace, chociaż sporadycznie? Jak po naprawie wrażenia z użytkowania w porównaniu do zwykłej c360? Czy jeszcze nie było okazji sprawdzić?

Co do pracy to nawet gdybym chciał to nie bardzo mam gdzie gdyż nie prowadzę gospodarstwa Ewentualnie jakiś sporadyczny transport „wokół komina” lub Ogródek. Jednak i tak miałbym obawy puszczając go w jakąś pracę z uwagi na części w przypadku awarii. Sam silnik mimo iż po remoncie posiada na przykład tłoki i cylindry które podczas remontu zwykłego ciągnika dobrze byłoby wymienić. Wrażenia w porównaniu do zwykłej wersji ? Nie bardzo było jeszcze jak sprawdzić jednak odnoszę wrażenie że ten model jest jakby „lżejszy” w prowadzeniu i używaniu A do pełnej naprawy trochę jeszcze brakuje gdyż teraz dopiero wychodzą niektóre rzeczy

Nie mówię o tyraniu nim jak zwykłym traktorem, bo faktyczne żal. Jak silnik niepewny na 100% i części nie ma to też zal. Tylko człowiek ciekawy w drugą stronę jak wypada moc, jak zachowuje się pod obciążeniem, czy z niskich obrotów. Jak wypada spalanie np. w orce, czy nie brakuje dociążenia itp.
Może kiedyś przyjdzie czas na jakieś próby polowe.

Były zapytania jak to chodzi. Tak więc krótka „prezentacja”
https://youtu.be/KurH-E9RIMM?si=SKGDhxCRf4w0A3PS

Nikt nie pochwali?
Mi się podoba, ale oczywiście największym plusem jest jego unikatowość.

ursus152 pisze: ↑14 mar 2024, 17:52 Były zapytania jak to chodzi. Tak więc krótka „prezentacja”
https://youtu.be/KurH-E9RIMM?si=SKGDhxCRf4w0A3PS

Co tu dużo mówić, świetna robota. Ale ja już Ci to mówiłem Inżynierowie z ZDCR byliby dumni z Ciebie za uratowanie unikatu większego niż seria U.
Zapisuję się na jazdę testową podczas odwiedzin

Robię co moge Mnie również cieszy sama praca przy tym ciągniku i możliwość oddania mu chociaż po części dawnego wyglądu

Ursus c-325 pisze: ↑15 mar 2024, 22:29 Zapisuję się na jazdę testową podczas odwiedzin

Obowiązkowo

ursus152 pisze: ↑14 mar 2024, 17:52 Były zapytania jak to chodzi. Tak więc krótka „prezentacja”
https://youtu.be/KurH-E9RIMM?si=SKGDhxCRf4w0A3PS

Przepięknie chodzi! Aż człowiek również by wpadł na przejażdżkę, albo żeby w ogóle posiedzieć jak za dzieciaka w takim cudeńku