Forum RetroTRAKTOR

Nieprawda piaskuje amatorko kilkadziesiąt razy w roku i piaskowanie ściąga wszystko - tylko trzeba dobrać ziarnistość piasku aby drobny docierał w dziury oraz chwilę dłużej piaskować w takich miejscach.
W przypadku tej felgi po prostu olali sprawę i tyle .

Dokładnie.Wystarczy się przyłożyć do takiej roboty.

To prawda, ale trzeba na początek zakładać wielkie dysze do gruboziarnistego ścierniwa i wtedy idzie dużo powietrza, a nie wszyscy mamy sprężarki śrubowe. Ostukanie np. młoteczkiem pneumatycznym rozwiązuje sprawę jak pisze klaudiusz i wychodzi taniej materiałowo.

Nie potrzeba grubego ścierniwa - ja wale przez sito 2 mm do normalnych prac, a do jakichś delikatnych przez sito 1 mm . Sprężarkę kupiłem do tego tłokową wanowską 1,3 metra a robiłem także próby na wanowkiej małej z mniejszą dyszą i też taka robota daje żyć .

mała dysza;

https://www.youtube.com/watch?v=DV0flQd0YTQ

dysza większa

https://www.youtube.com/watch?v=po9dl7ur5Q4

ogólnie warto się postarać o sprężarkę żeby nie wykonywać właśnie takich pracochłonnych czynności jak skrobanie.

Proszek byłby mocniejszy, ale nie tak ładny jak dwuwarstwówka. Traktor roboty i tak już nie zobaczy.

Na zdjęciach kolor jest jaki jest.Ale na żywo jest zajebisty...inny odcień jak pierwszy Majorek i 2011.Ten kolor to RAL 3003.

Dziś już akcja felgi zakończona...tylne felgi polakierowane.Teraz w 3545 wystarczy zrobić hamulce i instalację elektryczną i można po zlotach śmigać.Całą energię teraz skupiam na Zetorze 25.

Siedzenie git pracuje,felgi dokończone i oś majorkowa na następny traktor zrobiona na gotowo...Gumy nowe zadzieję gdzieś do połowy tygodnia.

"Rache ciach Marke w piach." już koła gotowe,tak samo chciałem ze swoimi lecz zawsze coś . ładnie to wygląda ale to już norma w Twoim wykonaniu.

Krzesła oddajesz do regeneracji do tokarza (luzy), czy sam regenerujesz?

Malujesz na zewnątrz, nie obawiasz się o syf na świeżo polakierowanym ?

Te na dworze to były dzień wcześniej lakierowane,wygrzewały się w słońcu.

jacek0106 napisał/a:
Krzesła oddajesz do regeneracji do tokarza (luzy), czy sam regenerujesz?

Trochę sam,trochę tokarz...to akurat było w dobrym stanie.

Nie był w polu po bruzdach wytyrany to i siedzenie się uchowało.



Znalezienie dobrej bazy startowej=połowa mniej pracy.

Siedzenie akurat jest z polskiego Ursusa z 1971 roku...ale też ten ciągnik był przywieziony z zachodu.

Dziś zrobiłem sobie oryginalną chłodnicę MotorPal na jajo ...korek dałem od starej Skody,zajebiście wygląda i co najważniejsze pasuje jak oryginalny.I zbiorniczek do płynu hamulcowego.

Sławek, idziesz jak przecinak

Nie,za dużo mam na raz i słabo idzie.Ale zawsze coś do przodu.W 4 x 4 zostały mi hamulce i instalacja elektryczna.Dziś poskładam pompę wtryskową do Zetora 25 i jutro będę próbował uruchomić silnik.Skrzynie biegów i dyfer przejrzałem,trzeba uszczelnić półosie,hamulce i wałki.Przednia oś kompletna do regeneracji.Blachy się robią,kilka rzeczy brakuje,ale pozamawiałem już.Dopiero usiadłem...Zetor 25 nieźle daje w kość...ale wszystkie braki dogadane...teraz już bez problemów...oś kompletna jedzie do regeneracji,zaworki do pompy wtryskowej dojechały...resztę ogarnę bezproblemowo...