gniazdo wywrotu

Czyli RS i inne
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

Czy któryś z was ma w swoim Rs-ie ma gniazdo hydrauliczne do podłączenia np wywrotu przyczepy ?? Jak to podłączyc do instalacji w tym ciągniku? podłaczając go bezpośredno do rozdzielacza (tak jak jest podłączony siłownik tylniego podnośnika) będzie można tylko wywrócić przyczepe ale opuścić już nie gdyż zawór utrzymujący w rozdzielaczu nie pozwoli na powrót oleju .
Awatar użytkownika
GMalec
Posty: 381
Rejestracja: 05 sty 2012, 22:13

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: GMalec »

witaj wiec powiem tak ja mam w swoim rsie zapinana przyczepke zrobiona z multicara jest tam orginalny siłownik i 2 weze podłaczam je pod rozdzielacz jeden i drugi przełanczam w pozycje na rozdzielaczu i wajchami kipruje i opuszczam. rozumiem ze u ciebie jest w przyczepie siłownik ale z jednym wezem czyli kiper ale opuszczania juz niema tylko opada pod własnym ciezarem? ale znowu rozdzielacz ci nie pusci oleju tak?
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

tak mam przyczepe typową d-35 z dwoma siłownikami jednostronnymi czyli jeden wąż i niewiem jak to podłączyć
przemas8822
Posty: 13
Rejestracja: 26 gru 2011, 19:01

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: przemas8822 »

Cześć najlepszym pomysłem jest dodanie dodatkowego rozdzielacza jedno sekcyjnego tak by można było opuszczać i podnosić
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

a nie da sie coś pokombinować z oryginalnym rozdzielaczem , jakoś przerobić zaworki albo coś żeby dało sie opuszczać ?
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1557
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marek »

Według mnie podłącz tylko jeden przewód do jednego z wyjść przy rozdzielaczu obrotowym .Drugie musisz zaślepić .Wybierz to które działa w położeniu ,,podnoszenie",żeby Ci się nie myliło..Jedynym mankamentem tego podłączenia jest to że przy opuszczaniu będziesz musiał trzymać dźwignię ,w położeniu ,,opuszczanie" ,do momentu aż siłownik całkiem opadnie.Będzie to działać dlatego ,że wyjście z rozdzielacza, przy położeniu ,,podnoszenie" podaje olej na siłownik. przy położeniu ,,opuszczanie" ciśnienie oleju pojawia się w zaślepionym wyjściu , a wyjście z przewodem od siłownika jest otwarte żeby olej swobodnie wypływał z części siłownika która się cofa, czyli będzie opadać swobodnie.Nie musisz nic komplikować, poprzez dodatkowe rozdzielacze.Musiał byś wtedy robić czynności opisane przeze mnie na początku ,plus używać drugiego rozdzielacza.Bez sensu.Nie ma możliwości podłączenia się dodatkowo do pompy gdyż wyjście z pompy jest bezpośrednio połączone z rozdzielaczem tym od dźwigni, czyli nie możesz tego pominąć.A poza tym ,po co ,jak będzie działać tak jak opisałem, czyli w oryginale.
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

tak jak mówisz to będzie działać, tylko cały czas jes tent jeden problem . Podczas opuszczania całe ciśnienie z pompy pójdzie na to zaślepione wyjście, zakładając że mam dosyć dobrą pompe, to albo pęknie ten krótki wąż który idzie z pompy do rozdzielacza , albo pompa będzie dawać tak duże obciążenie że będzie mulić silnik
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1557
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marek »

Przy rozdzielaczu ,tym z dźwignią jest zawór przelewowy który spuszcza nadmiar ciśnienia.Przy opuszczaniu nie dodajesz gazu bo opuszczanie jest samoczynne.W skrajnym przypadku możesz wyłączyć silnik bo opuszczanie trochę trwa.A najlepiej z tego wolnego wyjścia na rozdzielaczu zrób przelew do zbiornika oleju. Wtedy przy podnoszeniu jest on i tak połączony z przelewem dla powrotu oleju z sekcji cofającej się siłownika ( przy siłowniku dwustronnym), a wtedy gdy będziesz opuszczał to ciśnienie oleju które tam się pojawi wróci do zbiornika. I to chyba najlepsze wyjście.
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

. chciałbym aby to było najlepsze rozwiązanie , ale niestety nie jest . przy zgaszonym silniku niczego nie opuścimy , tak samo jeżeli z zaslepionego wyjścia zrobimy bezpośrednio przelew do zbiornika , wtedy będziemy mogli podnosić ale za chiny nie opuścimy . Dlaaczego ? w rozdzielaczu tam gdzie mam przykręcony wąż gniazda znajduje sie zaworek utrzymujący (kulkowy) który w żaden sposób samoczynnie nie puści oleju spowrotem . puści go dopiero gdy pojawi sie ciśnienie z drugiej strony tam gdzie mamy zaślepione, ciśnienie to przepcha tłoczek który tam sie znajduje w środku i wypcha kulke z zawora zwrotnego na wyjściu gdzie mamy wąż , wtedy olej będzie wracać . To jest ten cały "DINKS" którego niemoge przeskoczyć . podłączając to drugie wyjście bezpośrednio do zbiornika nic nie da bo nie wytworzy nam sie ciśnienie z tej strony potrzebne do wypchanie poprzez tłoczek kulki zaworu na wyjściu gdzie mamy wąż. tak samo przy zgaszonym silniku . Mam nadzieje że rozumiesz o co mi chodzi .......
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1557
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marek »

Nigdy nie zaglądałem do środka to myślałem że tam nic nie ma.Więc proponuje Ci wyjąć to co jest w wyjściu do którego podłączysz wyjście do kiprowania ,a na końcu podłączonego przewodu daj szybko złącze z kulką która będzie zamykać przewód po odłączeniu przyczepy.Przypuszczam że zaworki i kulki które znajdują się w rozdzielaczu mają za zadanie tylko blokować samoczynny wypływ oleju.Drugie wyjście ,to z dorobionym przelewem zostaw tak jak jest bo ciśnienie oleju go sobie otworzy.Zaworki muszą działać w obie strony bo przecież po podłączeniu dwustronnego siłownika olej w każdym z przewodów płynie raz w jedną a raz w drugą stronę.Ciśnienie opadającego siłownika mogło by faktycznie być za niskie by otworzyć zawór zwrotny i umożliwić opadanie kipra. .Jak to usuniesz to powinno być dobrze.Czy te zaworki są ze sobą połączone i przepychają się wzajemnie czy każdy działa osobno, bo jak są sprzężone to będzie większa przeróbka.
marcin102m
Posty: 108
Rejestracja: 25 kwie 2011, 12:43

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marcin102m »

tak właśnie problem tkwi w tym że oba te zaworki niejako ze sobą współpracują . a działa to mniej więcej tak że przy podnoszeniu pojawiające się ciśnienie na wyjściu A otwiera zaworek na wyjściu B i umożliwia powrót uleju. tak to wygląda gdy mamy podłączony siłownik dwustronnego działania i podłączone obydwa węże , przy opuszczaniu jest podobnie : pojawiające sie ciśnienie na wyjściu B otwiera zaworek na wyjściu A i umożliwia powrót oleju. sprawa sie komplikuje kiedy chcemy podłączyć siłownik jednostronny , mowa o owym wywrocie
Awatar użytkownika
marek
Posty: 1557
Rejestracja: 22 gru 2009, 22:06

RE: gniazdo wywrotu

Post autor: marek »

No to pozostaje Ci dać pomiędzy rozdzielacz a wyjście na szybko złącze do przyczepy albo solidny zawór trójdrożny albo jakiś element hydrauliki ( niekoniecznie rozdzielacz) i będziesz podnosił dźwignią przy kierownicy a opuszczał poprzez dodatkowy powrót do zbiornika oleju.To najtańsze wyjście..Spotkałem się gdzieś z rozwiązaniem ,że do opuszczania wykręcało się taką gałkę. Coś jak w lewarku.
ODPOWIEDZ