Forum RetroTRAKTOR

Witam , czy jest ktoś z Kolegów w stanie pomóc mi zidentyfikować co to za model opryskiwacza? Chciałem się za niego zabrać, ale nawet nie wiem do jakiego modelu książki szukać. Z moich internetowych poszukiwań jedyne co jest w miarę podobne to opryskiwacz Dziekan:
https://allegrolokalnie.pl/oferta/oprys ... y-300l-jtc

A to mój opryskwiacz:

Konstrukcja dosyć podobna do pilmeta 310N

Swoją drogą wygląda jak z czasów gdzie powstawało też sporo składaków. Firmy czy większy handlarz kupował osobno części i sami składali opryskiwacze

I tego się kurcze obawiam, bo jedyne co Babcia z kupna pamięta, to to, że dużą handlarz przyjeżdżał na targ z maszynami, później jedynie co się jeździło sprzęt podbić dla naklejki

Proponował bym najpierw udać się do miejsca gdzie robią przeglądy opryskiwaczy, bo może się okazać że ten posiadany opryskiwacz nie może już być użytkowany. UE ze względu na ochronę środowiska dość restrykcyjnie podchodzi do opryskiwaczy.Bo władujesz kasę i będzie lipa.Sąsiad musiał kupić nowy bo ten co miał po wejściu do UE okazał się bezużyteczny.Po za tym trzeba mieć uprawnienia. Ot takie czasy Podobno chcącemu nie dzieje się krzywda. Chcieliście to macie.A tu trochę na temat https://www.topagrar.pl/articles/aktual ... in-2454879

Ciekawe kiedy zakaża używania ciągników rolniczych niespełniających norm spalin.

Martek pisze: ↑04 kwie 2024, 10:57 Ciekawe kiedy zakaża używania ciągników rolniczych niespełniających norm spalin.

Na pewno są takie plany,ale mają tyle możliwości likwidacji gospodarstw,że sam sprzedasz,bo nie będzie Ci potrzebny.Zielony terror ma przedstawicieli w naszym rządzie...puste kieszenie mamy zapewnione.

pop pisze: ↑04 kwie 2024, 11:50

Martek pisze: ↑04 kwie 2024, 10:57 Ciekawe kiedy zakaża używania ciągników rolniczych niespełniających norm spalin.

Na pewno są takie plany,ale mają tyle możliwości likwidacji gospodarstw,że sam sprzedasz,bo nie będzie Ci potrzebny.Zielony terror ma przedstawicieli w naszym rządzie...puste kieszenie mamy zapewnione.

Jedyna nadzieja to , ze wiekszosc w koncu zrozumie co to jest zielony terror. Obysmy nie musieli wspominac "czerwonego ładu" jako czasu swobody.

Ja jestem rocznik 00, ale jeszcze dobrze pamiętam jak na wsiach czy miastach było żywo, na polach zielono, jak szło się przez wieś było słychać świnki, krowy, konie. A teraz? Ech... Jeszcze ostatnio w radiu coś słyszałem, że chcą nawet zakazać sadzenia doniczkowe w domach, na balkonach... Paranoja...

jakie bujdy na resorach.
Opryskiwacz powinien spełniać wszystkie wymagania dotyczące w protokole


Powinien posiadać 2 stopnie filtracji, rozpylacze bez przecieków.
oraz mieszadło(najczesiej jest to przelew)
Rozwadniaczie czy dodatkowe sita są tylko opcją.
Zegar jeśli jest to opryskiwacz zawieszany powinien mieć średnicę 60mm, jeśli jest oddalony to 100 lub 120mm.
Do tego nie należy używać rozpylaczy wirowych przy opryskach roślin na polach, Sady rzadza się trochę innymi prawami.
i to tyle. Badanie przechodzi każdy opryskiwacz nawet z la 70-80 lub samoróbki ( a widziałem czesto zbiorniki większe, lub belki z pilmeta na ramie ze zbiornikiem typu mauzer itd. jeśli wszystko jest zgodne z wytycznymi.

No taki wynalazki z mauzerami to nie wiem, ale kazdy opryskiwacz jezeli jest sprawny to będzie zalegalizowany.

Druga sprawa nie musisz znac modelu, producenta itd. Cześci do tych prostych opryskiwaczy są raczej bardzo uniwersalne.

Sprawdź oferte w sklepie Mizar. Ja zamawiałem wszystkie cześci do remontu mpjego opryskiwacza w tym roku. To co mieli w ofercie brałem u nich.